Klasztor Katskhi. Bliżej Boga

WIĘCEJ Z TEJ KATEGORII

Klasztor Katskhi to jedna z najbardziej rozpoznawalnych atrakcji w Gruzji. Na szczycie niedostępnej góry od 30 lat mieszka mnich.

Klasztor Katskhi — historia

Klasztor Katskhi (w języku swańskim oznacza „szczyt”) wznosi się na 40-metrowej wapiennej skale, położonej w Imeretii, niedaleko Cziatury. Skała podobna jest do olbrzymiej maczugi, rozszerza się ku górze, co sprawia, że na jej szczycie powstało miejsce o powierzchni około 150 metrów kwadratowych, które wiele wieków tematu upatrzyli sobie założyciele klasztoru.

W przeszłości miejsce to miało być popularnym miejscem wśród stylitów (słupników), ascetycznych chrześcijan, którzy zamykali się na jej szczycie, uciekając przed pokusami doczesnego świata. Jako pierwszy tę formę oddania i pokuty zapoczątkował św. Szymon Słupnik. Zwyczaj ten trwał na terenie Gruzji do inwazji Osmanów w XV wieku.

Pierwsze wzmianki o tym miejscu pochodzą z pism żyjącego na przełomie XVII i XVIII wieku geografa Wachusztiego Bagrationi, który zauważa w swoich pracach, że na skale istnieje kościół, ale jest opuszczony i nikt nie wie, jak się na niego wspiąć.

Przez ponad 500 lat skała stała opuszczona, miejscowi mogli jedynie podziwiać z dołu jej potęgę i snuć zaskakujące historie na temat pochodzenia tajemniczych ruin, widocznych na jej szczycie.

W 1944 roku na szczyt weszła ekspedycja, pod przewodnictwem alpinisty Aleksandra Japaridze, która odnalazła szczątki zmarłego słupnika. Powoli miejsce to zaczęło odkrywać swoje tajemnice.

Klasztor Katskhi.

Jedyny mieszkaniec klasztoru

W 1993 roku były handlarz narkotykami, a dziś mnich Maxime Qavtaradze, wspiął się na wysoką skałę i od tamtej pory na niej zamieszkał. Mnich spędza czas w ascezie, z rzadka widuje się z gośćmi (kobiety nie mają wstępu do klasztoru), a opuszcza go dwa razy w tygodniu, dzięki 40-metrowej drabinie.

Od czasu wejścia na szczyt przez Maxima wiele się zmieniło. W 2007 roku, dzięki dofinansowaniu z Funduszu Ochrony i Ratownictwa Dziedzictwa Kulturowego, przeprowadzono renowację budynków, znajdujących się na skale. Podczas prac remontowych odnaleziono wapienny kamień, na którym wydrapano dziesięciowierszowy napis gruzińskimi literami. XIII-wieczna inskrypcja wspomina grzesznika Giorgiego, który zbudował trzy domy na „słupie życia”.

Obecnie kompleks klasztory składa się z odrestaurowanego kościoła pod wezwaniem Maksyma Wyznawcy, krypty grobowej (są w niej szczątki odnalezionego niegdyś mnicha), trzech cel pustelniczych, winnej piwnicy, niewielkiej chatki i muru otaczającego zabudowania. Co ciekawe, dziesięć metrów poniżej szczytu znajduje się grota piwniczna.

U podstawy skały znajduje się nowo wybudowany kościół Szymona Słupnika oraz ruiny starego muru i dzwonnicy.

The Stylite: a matter of faith from Maboroshi Productions on Vimeo.

Czy można wejść do klasztoru Katskhi?

Niestety nie. Możecie odwiedzić kościół Szymona Słupnika i okolice skały, ale nie można wdrapać się na jej szczyt. Jak wieść niesie wizyta u mnicha Maxime Qavtaradze możliwa jest tylko po spełnieniu określonych warunków. Przed uzyskaniem pozwolenia należy spędzić w kościele cztery dni, podczas których bierze się udział w siedmiogodzinnych modlitwach z czterogodzinnym czuwaniem od 2 w nocy do świtu…

OSTATNIE ARTYKUŁY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj